22 Października 2019 r.
Specjalnie zaaranżowane części wspólne, miejsca relaksu i spędzania czasu wolnego podnoszą atrakcyjność nieruchomości a tym samym jej wartość. Doskonale zdają sobie z tego sprawę deweloperzy mieszkaniowi, którzy coraz częściej oferują swoim klientom kompleksowe rozwiązania począwszy od coraz popularniejszego systemu smart home, który jeszcze kilka lat temu kojarzył się z luksusem, aż po urządzenie mieszkania „pod klucz”.
Co o zmianach w standardzie wyposażenia mieszkań i części wspólnych inwestycji sądzą sami inwestorzy? Na te pytania odpowie Paweł Florek Dyrektor Operacyjny w TDJ Estate
- Standard wyposażenia mieszkań — jak zmienił się w ciągu ostatnich 10 lat?
W ostatniej dekadzie nastąpiła ogólna poprawa warunków mieszkaniowych, która jest spowodowana m.in. wzrostem dostępności i zróżnicowania oferty mieszkań na rynku pierwotnym. Deweloperzy proponują coraz wyższą jakość materiałów wykończeniowych. Kuszą dodatkowymi udogodnieniami, takimi jak: garaż podziemny, mechaniczna wentylacja, instalacje teleinformatyczne i wideodomofony. Dla przykładu: w naszej inwestycji, Pierwszej Dzielnicy w Katowicach, zaprojektowaliśmy instalacje które umożliwiają montaż klimatyzacji. Wszystkie apartamenty są wyposażone w logotermy z inteligentnym systemem pomiaru zużycia mediów. We wszystkich naszych inwestycjach standardem są oczywiście, tarasy, loggie lub ogródki przynależące do lokali. Klienci częściej niż kiedyś zwracają uwagę na rozwiązania ekologiczne i energooszczędne. W związku z tym rośnie zainteresowanie inteligentnymi technologiami, Które wdrażamy w naszych inwestycjach mając na uwadze rozwiązania praktyczne i funkcjonalne.
- Jakie, wg Państwa, były najważniejsze wydarzenia ostatniego 10-lecia na rynku deweloperskim?
Jesienią 2011 r. Sejm RP przyjął tzw. „ustawę deweloperską”, mającą w założeniu autorów wprowadzić mechanizmy ochrony przed utratą środków osoby nabywające mieszkania na rynku pierwotnym. Była to zdecydowanie jedna z najważniejszych zmian regulacyjnych w dotychczasowej historii polskiego rynku deweloperskiego.
W ostatnim dziesięcioleciu obserwowaliśmy też proces spektakularnej metamorfozy rynku: od załamania po kryzysie ekonomicznym z przełomu 2008 i 2009 r., poprzez stopniowy trend wzrostowy, aż do rekordowego pod względem sprzedaży mieszkań poziomu z roku 2018. Tę ostatnią datę również należy zaliczyć do najważniejszych, ponieważ pokazała skalę możliwości rozwoju budownictwa mieszkaniowego w Polsce. Rynek osiągnął szczytową formę i z pewnością wielu deweloperów zapamięta ten okres jako czas największej prosperity.
Dla mnie, jako członka zespołu TDJ Estate, bardzo istotnym faktem było powołanie do życia naszej spółki w 2011 r., będące pokłosiem decyzji właściciela TDJ o rozszerzeniu działalności firmy o obszar nieruchomości. Dzięki temu możemy być aktywnymi uczestnikami rynku, wpływać na jego kształt i realizować nietuzinkowe inwestycje zarówno mieszkaniowe, jak i komercyjne.
- Co Państwa zdaniem najbardziej wpłynęło na obecny charakter rynku w ciągu ostatnich 10 lat?
Istotne znaczenie miała aktywizacja rynków regionalnych, związana ze spadkiem bezrobocia i wzrostem wynagrodzeń, a tym samym ze wzrostem siły nabywczej Polaków, która była wzmacniana dostępnością niskooprocentowanych kredytów hipotecznych. Pokłosiem tego stanu stał się bardzo duży popyt na mieszkania, który wygenerował rekordowe wskaźniki sprzedaży. Rynki regionalne dziś są w fantastycznej formie, deweloperzy dostarczają nową podaż, a zainteresowanie mieszkaniami utrzymuje się na wysokim poziomie.
- Rynek nieruchomości za 10 lat — jak Państwa zdaniem może wyglądać?
Już dziś obserwujemy pewne zmiany społeczne i technologiczne, które mają potencjał by kształtować przyszły wygląd rynku nieruchomości w Polsce.
Po pierwsze, coraz prężniej rozwija się segment nieruchomości luksusowych. Co roku odnotowuje on stabilne, kilkuprocentowe wzrosty. Prym wiedzie tu Warszawa, choć trend ten zaczyna wzmacniać się w dużych miastach regionalnych. Trójmiasto, Kraków i Wrocław dostarczają coraz większą podaż luksusowych apartamentów. Jako TDJ Estate postanowiliśmy zrealizować inwestycję premium w Katowicach, w sąsiedztwie ikonicznej Strefy Kultury. Pierwsza Dzielnica bez wątpienia wprowadza na górnośląski rynek nową jakość, oferując ultranowoczesną architekturę i wyjątkowe udogodnienia. Ogromne zainteresowanie, jakie wzbudziła wśród naszych klientów, potwierdza, że w Katowicach istnieje duże zapotrzebowanie na mieszkania o najwyższym standardzie.
Kolejnym kierunkiem rozwoju, który może przyspieszyć, jest budowa osiedli przyjaznych dla klientów dojrzałych. Wynika to z faktu starzenia się społeczeństwa i jednoczesnego odchodzenia od modelu domów i mieszkań wielopokoleniowych, zamieszkiwanych przez dzieci, rodziców i dziadków. Zauważamy, że tendencja się zmienia i w późniejszej fazie życia, ludzie chcą wracać do miasta, które zapewnia im dostępność infrastruktury medycznej czy kulturalnej. I choć dziś jest to raczej nisza, to w przyszłości może wzrosnąć liczba projektów przygotowywanych właśnie z myślą o seniorach i oferujących rozwiązania idealnie dopasowane do ich potrzeb.
Warto też zwrócić uwagę na rosnącą świadomość ekologiczną społeczeństwa, która w połączeniu z nowymi technologiami daje potencjał do rozwoju eko-budownictwa. Budownictwa zrównoważonego, ukierunkowanego na zmniejszenie eksploatacji zasobów naturalnych. Zachęcającego klientów energooszczędnością związaną m.in. z montażem instalacji redukujących zużycie prądu, wody, a także ciepła (np. lepsza termoizolacja budynków).
Z roku na rok obserwujemy wzrost standardu oferowanych mieszkań – ta tendencja będzie się utrzymywać, co jest bardzo pozytywnym sygnałem dla nabywców. Ważny jest też fakt, że deweloperzy traktują dziś swoje projekty kompleksowo, dbając nie tylko mieszkania, ale również o strefy rekreacji, atrakcyjne zagospodarowanie zieleni, przemyślane strefy usługowo-handlowe. Można się o tym przekonać m.in. na Osiedlu Franciszkańskim w Katowicach i w Zielonej Dolinie w Zabrzu. Holistyczne podejście do inwestycji procentuje i ten fakt będzie nadal odzwierciedlany w kierunkach działań deweloperów.